piątek, 12 czerwca 2015

Pasożyt









anime/manga - DOGS B & C
paring - Heine x Heine (Kerberos)




Żerujesz na mnie. Nieustannie, dzień i noc, czuję jak twe kły wbijają się w blady płaszcz mej skóry, rozrywając powoli jej poły, by wedrzeć się w łaski mojego narkotyku. Widzę jak zlizujesz ze mnie strugi szkarłatnego wina, słyszę jak mruczysz czując na języku miedziany posmak wrzącej, gęstej posoki.
- Jesteś obrzydliwy…
Unosisz płonące ślepia, wygłodniały wpatrujesz się we mnie, wylizując swój posiłek z kącików białych warg. Śmiejesz się. Krzyczę, gdy wgryzasz się we mnie, szarpię w nędznej walce z bólem i pragnieniem.
- Deprawujesz mnie, wyniszczasz…
Coraz głębiej, coraz silniej wdzierasz się we mnie przez wrota, otwarte igłami naukowców. Przejmujesz zmysły, kierujesz dłonie, pociągasz za spust i plamisz mnie grzechami martwych istnień. Spychasz w matnię świadomości, bawiąc się mną, samemu kierując w tangu naszego istnienia.
- Nie chcę cię. Jesteś pasożytem. Odejdź...
Jęczę, wiję się pod tobą, błagam cię o więcej i o mniej. Powiedz mi, dlaczego doprowadziłeś mnie do tego stanu, zamiast mnie zabić, zaszyć mi usta nitką bezwładzy?
- Hej, Szefie, powiedz mi, kto naprawdę ma władzę, a kto jest psem?
Jesteś brutalny, ale sprawiasz chorą przyjemność nieludzką precyzją.
- Ty... - sapię, niemalże krzycząc, bezskutecznie wyrywam się z twoich objęć.
- Haha... Błąd... Ty jesteś psem, Heine!
- Nawet jeśli, to ty jesteś pchłą, Kerberosie...



Tak więc... Tego DROUBBLE (200 słów) napisałam na konkurs, na grupie na fejsie,ale dodaję go także tutaj. Jestem strasznie ciekawa jak mi wyszedł...

10 komentarzy:

  1. Co to za jakiś wysyp drabble dzisiaj, co? >3< czytam już piąte XD co nie znaczy, że mi się nie podoba :3 jest świetne.
    Huhu charakterek Heine >w< Jak czytam pchła myślę Izaya, ale to chyba tylko moje zboczenie ^^"""
    Naprawdę pięknie to opisałaś... moje ulubione porównanie, tym razem nie jest zbyt wyszukane i nie jest nawet porównaniem, ale "otwarte igłami naukowców" albo nawet same "igłami naukowców" nie wiem czemu, ale strasznie mi się to określenie spodobało :3
    Weny~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jak miło...
      Wiedziałam, że pchła to od razu zapali się neon "Izayasz" Mam tak samo. W sumie nawet nie wiem skąd ta pcha się wzięła przy nich, ale nie wnikam, bo pasuje.
      Serio? Te igły naukowców były po to by nie było powtórzeń z dłońmi... ale fajnie że wyszło c:
      oi... przyda się

      Usuń
  2. OWOWOWOWOW I SEE BLOOD OVER THERE OWOWOWOWOW
    Moje patrzydła się ucieszyły, z chwilą gdy zobaczyły ten paring ;w; Kobieto, wyszło ci i to nawet mocno, spermię do tego *plz, Momo, ogar, nie szalej* Mi to też ta pchła się z Izayą skojarzyła, ale to nie poruszyło jakoś za bardzo, może dlatego, że pojawiła się ona w ostatnim zdaniu, któż to wie.
    Ogólnie wszystko supi, a nawet pozostawiło po sobue niedosyt c:
    Weny, pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miało nie zostawić niedosytu, skoro takie krótkie być musiało?
      Nie szkoda ci spermy?

      Usuń
  3. *rozgląda się wokół za CLD* Oh shit, komentuję szybciej od niej, zabije mnie ♥
    Ale niech ma za swoje, za to znęcanie się nade mną psychiczne ;_;
    Świetny shotcik, jak zawsze zresztą, od początku do końca ma w sobie głębie, każde słówka po prostu wsysa czytelnika i tak kłuje całe ciało, cholerny dreszczyk... Serio go miałam, no bo to coś extra (nawet jeśli pomyślałam sobie "a może to Heine x Magato? *-*"). Ale i tak świetnie, ja pierdykam. Serio, to jak przedstawiasz to takie... przywiązanie Heine'a do Kerbcia, to jest serio extra. Widać, że znasz się na rzeczy - ma być psycho i jest psycho, ma być ostro i jest - piekielnie ♥ Skoro już ulubione fragmenty przytoczyć możemy, to mój będzie ten - "zaszyć mi usta nitką bezwładzy"
    Extra sprawa, Eio, jakikolwiek to konkurs - wygraj to, kurde. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S - Wybacz niezdrową ilość słowa "extra", ale teraz normalnie nie myślę... XD

      Usuń
    2. Naaah... Rumienię się... To przez to twoje "znasz się na rzeczy"...... Oh shit jakie to kurewsko miłe... Dziękuję ;=;

      Usuń
  4. Jak ja nie lubię drabbli i drubbli... Tego za chuj nie idzie komentować no. A czytać... Z drubble to jest śmiesznie. Jeśli dobre, to musi pozostawiać niedosyt, a jednocześnie czytelnik musi czuć, że długość jest mimo wszystko idealna, że nie potrzeba jej niczego więcej. Z drugiej strony, czy te kilkaset słów naprawdę nie może nasycić? Bo ja się czuję całkowicie nasycona tym drubble. Ale zwalmy to na długość. W końcu podwójne drabble, nie? Więc może nasycić i być dobre jednocześnie, spełnić swoją rolę wymownego drubble.
    No i tak... Kanibalizm. Wszyscy kochamy kanibalizm. Nie ma tak jak smaczny posiłek, a kto by nie chciał spróbować Heine? xd Choć ja tam wole Badou...
    O, właśnie, apropo Badou! Humorek rudego chyba się Heine udzieli, nie? Tak jakoś mi się skojarzyło z tą pchłą xd No właśnie to pchłą. Świetnie zakończenie, gdyby było inne, to pewnie drubble by mi się nie podobało. A tak jest idealnie zwieńczone, serio z lekkim humorem takim, no idealne po prostu. A jak jeszcze wyobrażę sobie tę scenę... Coś pięknego serio.
    Podobało się, parking trudny, więc podwójny plus. Dwa białaski tańczące dzikie bansy na krwistej rurze namiętności i spaczenia... Tak, to zdecydowanie moje klimaty xd
    Weny~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .............................
      Kochanie, ale to nie miało być z humorkiem... JA NIE ZEZWALAM SOBIE NA HUMOR!!! A pchła miała być metaforą pasożyta, bo skoro Hei jest psem... *patrzy jakby to było logiczne*
      Krwista rura... Czy tylko ja przypomniałam sobie Kaitusia na rurze???

      Usuń
  5. Powinnaś napisać z nimi coś dłuższego T^T Kocham ich w Twoim wykonaniu.
    "Przejmujesz zmysły, kierujesz dłonie, pociągasz za spust i plamisz mnie grzechami martwych istnień. " i o boże to zdanie! Wyczuwam tu takie wibrujące napięcie. Niby się nienawidzą ale i tak żyją obok siebie, ciągła walka i pogarda, łącząca ich w tak niemoralny sposób <3 W takim razie życzę powodzenia^^

    OdpowiedzUsuń