piątek, 15 maja 2015

Jedną Szansę Masz

anime/manga - Kuroko no Basket
paring - yyy... chyba Akashi x Kuroko, ale nie wiem
musical - Rudolf: Afera Mayerling




UWAGA! To w dole to czysty eksperyment. Dokładniej - jest to przeróbka jednego z utworów z musicalu Rudolf: Afera Mayerling o dumnym tytule „Tylko jedno życie masz” Wprawdzie nie opierałam się na oryginalnym tekście, tylko na polskiej wersji w wykonaniu Studia  Accantus (KLIK), która mnie wprost urzekła. 



Akashi Seijuro i Kuroko Tesuya stoją naprzeciw siebie, mierzą się wzrokiem, kłótnia wisi w powietrzu. Żaden nie chce ustąpić...


AKASHI

Myślałem, że jesteś inteligentną osobą.
Chyba nie sądzisz, nic nie ma za darmo, mmm…?
Ah, mój drogi, wiesz na pewno, dziś ludzie wybredni są,
Ulotna jest sława i imię, o byt swój musisz dbać

KUROKO

(pełnym sprzeciwu głosem)
Nic mi nie da, pusta sława
Nic pomoże, bo serce me pęka
Trwać muszę w tym, bez względu na koszt,
Może i mój będzie triumf

AKASHI

(machając ręką)
Przestań bredzić już i nareszcie mi daj warunek

KUROKO

(oburzony)
Nie wiem jak możesz, tak uwłaczać mi
Nie! Ja nie ugnę się wam!

RAZEM

Żyj, graj, bo swój cel masz!

AKASHI

Chwytaj wygraną, bo żal będzie ci
Wierzę w twój rozum i zmysł
Jawę ujrzeć już czas

RAZEM

Graj, walcz, bo siłę masz!

AKASHI

Gdy znudzisz się ludziom, to trafisz w ich kąt
Nim znowu skończysz we łzach, poją musisz,
Że tylko jedną szansę masz!

KUROKO

(uparcie, naiwnie)
Lecz ja wierzę

AKASHI

(prychając)
Ah, mój drogi, zapomniałeś co daje nam wiara?
Dziś tylko wzbudza śmiech, bo niegdyś ufano, że świat płaski jest,

KUROKO

Drużyna razem musi trwać, wtedy siła jest nieskończona

AKASHI

Starczy już tych bzdur, zamilcz lepiej już i w końcu myśl poważnie.

RAZEM

Graj, lecz rację mam ja

AKASHI

(zirytowany)
Skończ z tym bezsensem, bo to już jest żart!

KUROKO

(również zdenerwowany)
Wyśmiej i zbluzgaj mnie, słuszność ja są znam.

RAZEM

(wrzeszczą na siebie)
Trwaj, a ja lepiej wiem!

AKASHI

(zły, trzymając nożyczki skierowane ku niemu)
Koniec rozmowy, bo nie skończysz jej!

KUROKO

(hardo, nadstawiając się)
Zaczekam u piekła bram, bo szybko znajdziesz się tam!

AKASHI

(opętańczo śmiejąc się, pełen drwiny)
Dalej, jedną szansę masz!

KUROKO

Wolę to niż, być jak ty!

RAZEM
Dalej, jedną szansę masz!








Dobra, szczerze, jak mi to wyszło? Powiedzcie, bo nie wiem, czy jest sens jeszcze brać się za to, a mam pomysły (np do Konfrontacji z Jekyll'a i Hyde'a, oczywiście zajeżdżającego AkaAka). No i naprawdę czekam na komentarze, nawet nie wiecie jak one zbawiennie wpływają na wenę, bo jest ta świadomość, że ktoś (prócz jednej osoby) to czyta c:

5 komentarzy:

  1. BO AKAKURO TO AKAAKA
    KOCHAM MOJ TELEFON
    WIESZ, ŻE WRÓCĘ
    ALE NIE DZIŚ
    CHOCIAŻ JEST NOWY DZIEŃ
    NIEWAŻNE
    ILE SPAC, BO CHEMIA MI MÓZG PRZEŻARŁA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc... Przeczytałam to trzy razy. Po pierwszy miałam mindfucka, po drugim wcale się nie zmniejszył, po trzecim tak samo. Zrezygnowałam więc z opcji czytania po raz enty, w nadziei, że mindfuczek ze mnie zejdzie. Tylko... ja nie wiem, jak to skomentować no xd
      Ok, przyznam, miałaś rację. Czegoś takiego się nie spodziewałam (nie chodzi tu o samą formę aktówki, bo to mnie nie zdziwiło szczególnie, ale o jej hmm... formę). Zaskoczyłaś mnie i fakt, to nie jest TYPOWE AkaKuro (AkaAka też nie - boże, cały czas mam z tego bekę życia, mój telefon nigdy nie pozwoli mi się nudzić xd), ale NIETYPOWE nie oznacza, że NIE JEST to AkaKuro W OGÓLE. Bo to AkaKuro jest. Tzn. może dla kogoś nieco normalniejszego niż ja, faktycznie ciężko byłoby się w tym doszukać AkaKuro, ale wiesz, że w kwestii interpretowania wszystkiego jak popadnie jestem prawdziwym zjebem/mistrzem (niepotrzebne skreślić), więc ja tu AkaKuro definitywnie widzę. A co do samej formy... Jest ciekawa. Obejrzałam sobie dla porównania oryginał i przyznam szczerze, że podoba mi się bardziej niż Sznurki Władzy (KOCHAM MIMIKĘ ADRIANA, NAWET Z PROFILU WYGLĄDA TO GENIALNIE XD NO I JEGO GŁOS... ORGAZMIĘ OD NIEGO, KURWA! MOŻE GŁOSU HIROSHIEGO TO NIE POBIJE, ALE I TAK JEST CUDNY~).
      W każdym razie, uważam, że naprawdę dobrze wyszło Ci odwzorowanie tego, przeniesie do świata AkaKuro i dopasowanie do wydarzeń z serii. No i tam był kat, tu są nożyczki... KOCHAM TEN FRAGMENT (wiesz, że to 'nadstawiając się' brzmi fchujmegazajebiście sugestywnie, nie? Musiałaś mi to zrobić, nie? Ah... ta wizja...xd).
      Ej, nie, naprawdę ciekawy pomysł. Widać, że eksperyment, ale w Twoim wypadku jest to udany eksperyment. Masz ode mnie zielone światełko na inne tego typu twory. I nie obraziłabym się, gdyby również były z AkaKuro xd

      Usuń
  2. Wysłuchałam kawałka i muszę powiedzieć, że... to jest całkiem niezłe. Może brakuje mi zmysłu Clair, który zawsze odnajdzie 80 dno, ale widzę tu przedstawioną w musicalu wersję odejścia Kuroko z drużyny Teikou. Przedstawiłaś Akashiego jako bardzo żądną sławy istotę, którą w sumie nie jest... Ale ta jego troska o dobrobyt Kuroko, by dalej lśnił na swój mroczny sposób na boisku... Można by to podciągnąć pod AkaKuro. Jednocześnie Tetsuya zawiódł się na Akashim, którego miał za osobę pewną siebie, ale nie żądną rozgłosu. To już nie była dłużej osoba, którą pokochał, dlatego wykrzyczał mu w twarz że jeśli on jest zły raniąc ukochaną osobę, to i Seijuurou czeka piekło za bycie chciwym i obojętnym na jego uczucia. Za to, że postawił sławę wyżej niż miłość. Tak ja to widzę xD Moim zdaniem eksperyment udany, a warto się bawić w takie rzeczy ;> Czekam na inne eksperymenty, i życzę weny! Buziaczki ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Och! Też kochasz Studio Accantus?! :D Ja kocham. Byłam na Aferze teraz w Chorzowie i dali czadu^^ *zmacała Adriana, więc może umierać szczęśliwa* Zajebiście mi się to czytało! Zwłaszcza, że uwielbiam piosenkę :3 Te nożyczki! :D No pewnie, że możesz robić dalej, chciałabym przeczytać Konfrontację! Planujesz?!
    PS Wysłałam Ci wiadomość na pocztę, nie wiem, czy widziałaś?^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jezu... odetnij sobie rączki którymi macałaś i mi pożycz... BŁAGAM.
      Co do więcej - Konfrontacja się rodzi, tak jak Prawdziwe ja (pewnie widziałaś, najnowsza) No i aktówka wzorowana na utworach z Afery. Ale się cieszę, że ktoś też się tym niezdrowo jara...

      Usuń