anime/manga - Kuroko no Basket
paring - yyy... chyba Akashi x Kuroko, ale nie wiem
musical - Rudolf: Afera Mayerling
musical - Rudolf: Afera Mayerling
UWAGA! To w dole to czysty eksperyment. Dokładniej - jest to przeróbka jednego z utworów z musicalu „Rudolf: Afera Mayerling” o dumnym tytule „Tylko jedno życie masz” Wprawdzie nie opierałam się na oryginalnym tekście, tylko na polskiej wersji w wykonaniu Studia Accantus (KLIK), która mnie wprost urzekła.
Akashi Seijuro i Kuroko Tesuya stoją naprzeciw siebie, mierzą się wzrokiem, kłótnia wisi w powietrzu. Żaden nie chce ustąpić...
AKASHI
Myślałem, że
jesteś inteligentną osobą.
Chyba nie sądzisz,
nic nie ma za darmo, mmm…?
Ah, mój drogi,
wiesz na pewno, dziś ludzie wybredni są,
Ulotna jest sława
i imię, o byt swój musisz dbać
KUROKO
(pełnym sprzeciwu
głosem)
Nic mi nie da,
pusta sława
Nic pomoże, bo
serce me pęka
Trwać muszę w tym,
bez względu na koszt,
Może i mój będzie
triumf
AKASHI
(machając ręką)
Przestań bredzić
już i nareszcie mi daj warunek
KUROKO
(oburzony)
Nie wiem jak
możesz, tak uwłaczać mi
Nie! Ja nie ugnę
się wam!
RAZEM
Żyj, graj, bo swój
cel masz!
AKASHI
Chwytaj wygraną,
bo żal będzie ci
Wierzę w twój
rozum i zmysł
Jawę ujrzeć już
czas
RAZEM
Graj, walcz, bo
siłę masz!
AKASHI
Gdy znudzisz się
ludziom, to trafisz w ich kąt
Nim znowu
skończysz we łzach, poją musisz,
Że tylko jedną
szansę masz!
KUROKO
(uparcie, naiwnie)
Lecz ja wierzę
AKASHI
(prychając)
Ah, mój drogi,
zapomniałeś co daje nam wiara?
Dziś tylko wzbudza
śmiech, bo niegdyś ufano, że świat płaski jest,
KUROKO
Drużyna razem musi
trwać, wtedy siła jest nieskończona
AKASHI
Starczy już tych
bzdur, zamilcz lepiej już i w końcu myśl poważnie.
RAZEM
Graj, lecz rację
mam ja
AKASHI
(zirytowany)
Skończ z tym bezsensem,
bo to już jest żart!
KUROKO
(również
zdenerwowany)
Wyśmiej i zbluzgaj
mnie, słuszność ja są znam.
RAZEM
(wrzeszczą na
siebie)
Trwaj, a ja lepiej
wiem!
AKASHI
(zły, trzymając
nożyczki skierowane ku niemu)
Koniec rozmowy, bo
nie skończysz jej!
KUROKO
(hardo,
nadstawiając się)
Zaczekam u piekła
bram, bo szybko znajdziesz się tam!
AKASHI
(opętańczo śmiejąc
się, pełen drwiny)
Dalej, jedną
szansę masz!
KUROKO
Wolę to niż, być
jak ty!
RAZEM
Dalej, jedną
szansę masz!
Dobra, szczerze, jak mi to wyszło? Powiedzcie, bo nie wiem, czy jest sens jeszcze brać się za to, a mam pomysły (np do Konfrontacji z Jekyll'a i Hyde'a, oczywiście zajeżdżającego AkaAka). No i naprawdę czekam na komentarze, nawet nie wiecie jak one zbawiennie wpływają na wenę, bo jest ta świadomość, że ktoś (prócz jednej osoby) to czyta c:
BO AKAKURO TO AKAAKA
OdpowiedzUsuńKOCHAM MOJ TELEFON
WIESZ, ŻE WRÓCĘ
ALE NIE DZIŚ
CHOCIAŻ JEST NOWY DZIEŃ
NIEWAŻNE
ILE SPAC, BO CHEMIA MI MÓZG PRZEŻARŁA
No więc... Przeczytałam to trzy razy. Po pierwszy miałam mindfucka, po drugim wcale się nie zmniejszył, po trzecim tak samo. Zrezygnowałam więc z opcji czytania po raz enty, w nadziei, że mindfuczek ze mnie zejdzie. Tylko... ja nie wiem, jak to skomentować no xd
UsuńOk, przyznam, miałaś rację. Czegoś takiego się nie spodziewałam (nie chodzi tu o samą formę aktówki, bo to mnie nie zdziwiło szczególnie, ale o jej hmm... formę). Zaskoczyłaś mnie i fakt, to nie jest TYPOWE AkaKuro (AkaAka też nie - boże, cały czas mam z tego bekę życia, mój telefon nigdy nie pozwoli mi się nudzić xd), ale NIETYPOWE nie oznacza, że NIE JEST to AkaKuro W OGÓLE. Bo to AkaKuro jest. Tzn. może dla kogoś nieco normalniejszego niż ja, faktycznie ciężko byłoby się w tym doszukać AkaKuro, ale wiesz, że w kwestii interpretowania wszystkiego jak popadnie jestem prawdziwym zjebem/mistrzem (niepotrzebne skreślić), więc ja tu AkaKuro definitywnie widzę. A co do samej formy... Jest ciekawa. Obejrzałam sobie dla porównania oryginał i przyznam szczerze, że podoba mi się bardziej niż Sznurki Władzy (KOCHAM MIMIKĘ ADRIANA, NAWET Z PROFILU WYGLĄDA TO GENIALNIE XD NO I JEGO GŁOS... ORGAZMIĘ OD NIEGO, KURWA! MOŻE GŁOSU HIROSHIEGO TO NIE POBIJE, ALE I TAK JEST CUDNY~).
W każdym razie, uważam, że naprawdę dobrze wyszło Ci odwzorowanie tego, przeniesie do świata AkaKuro i dopasowanie do wydarzeń z serii. No i tam był kat, tu są nożyczki... KOCHAM TEN FRAGMENT (wiesz, że to 'nadstawiając się' brzmi fchujmegazajebiście sugestywnie, nie? Musiałaś mi to zrobić, nie? Ah... ta wizja...xd).
Ej, nie, naprawdę ciekawy pomysł. Widać, że eksperyment, ale w Twoim wypadku jest to udany eksperyment. Masz ode mnie zielone światełko na inne tego typu twory. I nie obraziłabym się, gdyby również były z AkaKuro xd
Wysłuchałam kawałka i muszę powiedzieć, że... to jest całkiem niezłe. Może brakuje mi zmysłu Clair, który zawsze odnajdzie 80 dno, ale widzę tu przedstawioną w musicalu wersję odejścia Kuroko z drużyny Teikou. Przedstawiłaś Akashiego jako bardzo żądną sławy istotę, którą w sumie nie jest... Ale ta jego troska o dobrobyt Kuroko, by dalej lśnił na swój mroczny sposób na boisku... Można by to podciągnąć pod AkaKuro. Jednocześnie Tetsuya zawiódł się na Akashim, którego miał za osobę pewną siebie, ale nie żądną rozgłosu. To już nie była dłużej osoba, którą pokochał, dlatego wykrzyczał mu w twarz że jeśli on jest zły raniąc ukochaną osobę, to i Seijuurou czeka piekło za bycie chciwym i obojętnym na jego uczucia. Za to, że postawił sławę wyżej niż miłość. Tak ja to widzę xD Moim zdaniem eksperyment udany, a warto się bawić w takie rzeczy ;> Czekam na inne eksperymenty, i życzę weny! Buziaczki ;3
OdpowiedzUsuńOch! Też kochasz Studio Accantus?! :D Ja kocham. Byłam na Aferze teraz w Chorzowie i dali czadu^^ *zmacała Adriana, więc może umierać szczęśliwa* Zajebiście mi się to czytało! Zwłaszcza, że uwielbiam piosenkę :3 Te nożyczki! :D No pewnie, że możesz robić dalej, chciałabym przeczytać Konfrontację! Planujesz?!
OdpowiedzUsuńPS Wysłałam Ci wiadomość na pocztę, nie wiem, czy widziałaś?^^
O jezu... odetnij sobie rączki którymi macałaś i mi pożycz... BŁAGAM.
UsuńCo do więcej - Konfrontacja się rodzi, tak jak Prawdziwe ja (pewnie widziałaś, najnowsza) No i aktówka wzorowana na utworach z Afery. Ale się cieszę, że ktoś też się tym niezdrowo jara...